10 cze 2010

Lepsze rośliny niż multiwitaminy

"Suplement diety nie może być stosowany jako substytut zróżnicowanej diety". Takie stwierdzenie jest na każdym opakowaniu suplementów witaminowych czy składników mineralnych. Musi być, zgodnie z rozporządzeniem Ministra Zdrowia.

Co to znaczy? W pracy przeglądowej American Journal of Clinical Nutrition [1] znajdujemy: zróżnicowana dieta i NIE PRZYJMOWANIE SUPLEMENTÓW W OGÓLE jest bezpieczniejszym rozwiązaniem niż przyjmowanie suplementów w celach profilaktycznych. Przyjmowanie suplementów może być wskazane w wypadku leczenia konkretnego schorzenia.

Co zatem z preparatami multiwitaminowymi, zawierającymi w niskich dawkach szereg witamin i mikroelementów, mającymi ustrzec nas przed niedoborami ważnych składników pokarmowych? Przyjmowanie ich JEST RYZYKOWNE ze względu na brak dowodów ich skuteczności, istniejące dowody szkodliwości i małą liczbę rzetelnych badań w tej dziedzinie [1].

W 2006 roku, eksperci Narodowych Instytutów Zdrowia (NIH) w USA podsumowali wyniki badań wpływu na zdrowie różnego rodzaju preparatów witaminowych i mineralnych. Analizowane badania dotyczyły preparatów zawierających pojedyncze witaminy czy minerały jak i ich różne ich kombinacje (po dwa, trzy lub więcej). W sumie wzięto pod uwagę kilkanaście witamin i kilkanaście minerałów. Według ekspertów, większość badań nie dostarczyła przekonywujących dowodów na pozytywny wpływ suplementów na zdrowie [2]. W pewnych sytuacjach, u pewnych grup ludzi, przyjmowanie suplementów może być korzystne (np preparatów wapnia i witaminy D u kobiet po menopauzie w celu zwiększenia gęstości kości). Jednak wiele badań jest alarmujących, ponieważ wykazano niekorzystny wpływ przyjmowania suplementów na zdrowie badanych. 

Kilka cytatów:

PAP - NAUKA W POLSCE (2008-04-17) Preparaty witaminowe mogą skracać życie.
"Zażywane przez miliony ludzi witaminowe suplementy diety mogą zwiększyć ryzyko przedwczesnej śmierci - podała brytyjska prasa, powołując się na wyniki badań duńskich naukowców.
Jak piszą "Daily Telegraph" i "Independent", Duńczycy zrewidowali przeprowadzone na 230 tysiącach osób badania dotyczące przeciwutleniaczy. Stwierdzili, iż nie znaleźli "żadnych przekonujących dowodów", że którykolwiek z suplementów przyczynił się do przedłużenia życia, niektóre natomiast "zwiększyły śmiertelność".
Badacze z Uniwersytetu Kopenhaskiego ostrzegają, że zdrowe osoby, zażywające przeciwutleniacze niszczą naturalną odporność organizmu i zwiększają zagrożenie przedwczesnej śmierci nawet o 16 proc.
Według nich problem dotyczy jednak tylko sztucznych preparatów, a nie naturalnych witamin, występujących w owocach i warzywach.
Antyoksydanty, w tym witaminy A, E, C, beta-karoten i selen, usuwają bowiem powstające w organizmie w drodze przemian metabolicznych wolne rodniki tlenu, wywołujące choroby. Jednak te sztuczne - zdaniem duńskich naukowców - powodują kłopoty z systemem odpornościowym."

POLITYKA. Lekożercy. 2/2006 (2537)
"– Preparaty dla biznesmenów, dla pokwitających dziewcząt, dla aktywnych umysłowo. Czekam, aż na rynku pojawi się multiwitamina dla mańkutów – mówi dr Józef Meszaros z Zakładu Farmakologii Doświadczalnej i Klinicznej Akademii Medycznej w Warszawie. – Nie ma pacjenta, u którego lista niedoborów byłaby zgodna ze składem takich preparatów. Gdyby zamiast to kupować, zaoszczędził na urlop, wyszłoby mu to na lepsze. Przykładem leku całkowicie zbędnego jest choćby Rutinoscorbin. Nie ma żadnych podstaw do twierdzenia, że poprawia odporność. Nigdy nie opublikowano badań, które by to potwierdzały. Dochody ze sprzedaży Rutinoscorbinu wynoszą około 70 mln zł rocznie."

WPROST. Złudzenie w pigułkach. 48/2004 (1148)
"prof. Witold Zatoński, szef Fundacji Promocja Zdrowia, uważa, że najcenniejsze składniki zawierają produkty naturalne. - Najlepsze rozwiązanie to warzywa i owoce, które trzeba jeść pięć razy dziennie - przypomina. Witaminy w tabletkach - o ile okażą się wskazane - powinien przepisywać wyłącznie dobrze wykształcony lekarz. Znacznie skuteczniejsze od witamin w tabletkach są witaminy w naturze."


Więcej:
[1] Jacobs et al. (2009) Food synergy: an operational concept for understanding nutrition. Am J Clin Nutr 89: 1543S-1548S

5 komentarzy:

  1. Popieram te zalecenia calkowicie.
    Jeden wyjatek - preparaty wapnia. Przez okolo 20 lat medyczna propaganda forsuje stosowanie tabletek wapnia, do ktorych dodano od niedawno tabletki witaminy D. Okazuje sie, ze przynosi to po pewnym czasie wiecej zlego, niz dobrego - mianowicie zwapnienie naczyn krwionowsnych, co z kolei skutkuje zawalami i udarami. Przyczyna - taki wapn sie nie wchlania z przewodu pokarmowego, do tego potrzeba jeszcze naturalnej wit.D, K, magnezu, boronu i kto wie czego jeszcze. Nasz organizm jest tak skomplikowany ze jeszcze duzo czasu uplynie, zanim go calkowicie poznamy. Podobnie nie wchlania sie wapn z pasteryzowanego/sterylizowanego, chudego mleka i jego przetworow.
    Udowodnili to niedawno naukowcy z Nowej Zelandii:
    http://www.bmj.com/content/341/bmj.c3691.full
    http://www.ctv.ca/CTVNews/TopStories/20110419/calcium-supplements-heart-110419/
    Od niedawna jestem czytelniczka Waszej strony i bardzo jestem zadowolona, polecam znajomym. Pozdrawiam serdecznie
    Barbara Dzikowska
    PS Jezeli zajdzie potrzeba zajdowania i tlumaczenia zrodel chetnie pomoge.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzięki za komentarz,
    co do ewentualnej współpracy poproszę o kontakt mailowy

    OdpowiedzUsuń
  3. znajomy kiedyś rozmawiał z właścicielem toi-toiój - jednym z obowiązków właściciela publicznych toalet jest czyszczenie ich zawartości poprzez rozdrabnianie i cedzenie, jakby to nie brzmiało. facet twierdzi, że na sitach znajdują się cuda na kiju, jednak najwięcej nie przesiewających się rzeczy stanowią... witaminy i różnej maści piguły. te suplementy są dla organizmów jak kamienie, po prostu się je wydala tak, jak się je łyka. nie wiem, co z nich zostaje w organizmie ani jaki jest dalszy los tego, co jednak zostanie, zamiast zatrzymać się na sicie w toalecie...

    OdpowiedzUsuń
  4. Jeśli już musicie brać jakieś witaminy lub minerały to wybierajcie te, które są sprzedawane w formie produktów leczniczych (leków), a nie suplementów diety. W przypadku rejestracji i wprowadzania na rynek leków wymagania są bardziej restrykcyjne i wymagane są badania rozpadu tabletek i uwalniania substancji czynnej. Jednak zawsze lepiej jest dostarczać witaminy w naturalnej postaci... Dużo warzyw i owoców ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Polecam naturalne suplementy niemieckiej firmy Fitne
    Pochodzenia wyłacznie roslinnego, bez konserwantów.

    OdpowiedzUsuń